• O nas

Rośliny, które trafiają do Ciebie z Oh My Bush, są częścią historii pełnej pasji i miłości. Pasji do roślin i miłości, która połączyła naszą polską działalność z dalekimi zakątkami egzotycznej Tajlandii.

Jak to się zaczęło?

Nasze początki sięgają miejscowości Chiang Rai, znajdującej się w północnej części Tajlandii. To stamtąd pochodzi nasza azjatycka załoga – Teerachai, znany jako Edi, oraz Buakhiaw (Noi), Mongkhon (Sem) i Rattanaporn (Aiu), jego rodzina. Rośliny były obecne w ich życiach praktycznie od zawsze. Od wielu lat zajmują się bowiem uprawą lambutanów, durianów, mango czy ryżu. Posiadają również certyfikowaną hodowlę roślin ozdobnych, która spełnia najwyższe standardy, dzięki czemu mogą je eksportować na tereny Unii Europejskiej.
Tajlandia

W jaki sposób trafiają akurat do waszych domów? Zatrzymajmy się na chwilę i przedstawmy polską część naszego zespołu.

Poznaj Małgosię, Angelikę, Paulę i Weronikę – miłośniczki roślinnej dżungli, połączone więzami krwi. Pasję do roślin mają chyba w genach. Od dziecka uwielbiały pracować w ogrodzie i przebywać na świeżym powietrzu. W rodzinnym domu właśnie w taki sposób spędzały wspólny czas. Nadszedł jednak moment, gdy dziewczyny zaczęły zakładać własne rodziny i wyfrunęły z gniazda. Żadna z nich nie porzuciła pasji i w swoich nowych mieszkaniach nadal pielęgnują własne dżungle, wypełnione zarówno klasycznymi gatunkami, łatwo dostępnymi w Polsce, jak i egzotycznymi okazami.

Polska

Wspólnym mianownikiem naszych polsko-tajskich rodzin stała się znajomość Pauli i Ediego, którzy spotkali się w Polsce.

Edi nie podzielał rodzinnej pasji do roślin. Jest z zawodu kucharzem i uwielbia gotować. Aby rozwijać umiejętności i podążać za swoją pasją, wyjechał do Polski. Jak widać, nawet ucieczka na drugą półkulę nie uchroniła go przed przeznaczeniem. To tu poznał Paulę, swoją obecną narzeczoną i miłośniczkę egzotycznych roślin. Dzięki ich znajomości narodził się pomysł połączenia obu rodzin we wspólnej misji, jaką jest dostarczanie do Waszych domów przepięknych, trudnodostępnych gatunków. Edi, choć nadal uwielbia gotować, przekonał się do rodzinnej pasji i odkrył radość z opieki nad roślinami.

2.png
Brzmi jak bajka? Dla nas również! I tak się czujemy – jakbyśmy żyli w bajce, w której możemy spełniać marzenia.
Swoje i Twoje!

Oh My Bush oferuje Ci nie tylko rośliny z Tajlandii, ale przede wszystkim możliwość rozwijania swojej pasji. Jesteśmy żywymi dowodami na to, że podążanie za swoim hobby może być najlepszą drogą do szczęścia. Chcemy podarować Ci szansę na rozkwit Twojej domowej dżungli i poszerzenie jej o egzotyczne, trudno dostępne okazy.

Uważaj jednak, bo ta pasja uzależnia. Kupujesz na własne ryzyko!

Oh My Bush